Orzeł Pawłowice Wrocław - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Statystyki drużyny

Wyglądacz Cezary
Wyglądacz Cezary
28 bramek
Edelbauer Chrystian
Edelbauer Chrystian
20 bramek
Olejniczak Filip
Olejniczak Filip
14 bramek

Kalendarium

30

05-2025

piątek

31

05-2025

sobota

01

06-2025

niedziela

02

06-2025

pon.

03

06-2025

wtorek

04

06-2025

środa

05

06-2025

czwartek

Ostatnie spotkanie

Zorza Pęgów 0:5 Orzeł Pawłowice
2018-06-10, 16:00:00
    relacja »
oceny zawodników »

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Ankiety

Którą grupę Klasy A w sezonie 2013/2014 uważasz za najtrudniejszą?

I
II
III
IV
 

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 112, wczoraj: 24
ogółem: 3 370 445

statystyki szczegółowe

Aktualności

Widawa rozbita po świetnej grze!

  • autor: Radosław Skawski, 2010-05-03 23:11

W niedzielę, 2 maja 2010 r., rozegraliśmy trzeci mecz ligowy w rundzie rewanżowej sezonu 2009/2010. Przeciwnikiem była drużyna Widawy II Wrocław, której ewentualne zwycięstwo w tym meczu premiowało awansem nawet na trzecią pozycję, którą zajmował Orzeł Pawłowice. Jednak tego dnia Gospodarze byli w fenomenalnej dyspozycji, czego potwierdzeniem jest wysoki wynik 6:0. Marzenia Widawy o lepszej pozycji w tabeli zostały rozwiane, a Orzeł nadal czeka na potknięcia Wratislavii i Różanki.

Dalszy ciąg relacji z meczu w rozwinięciu wiadomości...

Pierwszy raz w roli kapitana zespołu wystąpił Marcin Sikora i z pewnością chciał poprowadzić Orła do niezwykle ważnego zwycięstwa. Mecz mógł zacząć się dla Gospodarzy fantastycznie. Kilkanaście sekund po pierwszym gwizdku pana Krzysztofa Balcerzaka, Hubert Podanowski został sfaulowany z polu karnym Gości. Arbiter bez wahania wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki naszych rywali, której strzegł dziewiętnastoletni Tomasz Kapłoński. Do piłki podszedł Paweł Szczypkowski, lecz jego strzał kapitalnie sparował młody golkiper. Pomimo tego niepowodzenia co pewien czas stwarzaliśmy sobie dogodne sytuacje do strzelenia bramki. Co nie udało się w pierwszej minucie spotkania, udało się po około dwudziestu kolejnych minutach. Tomasz Woźniakowski dośrodkował piłkę z rzutu wolnego w pole karne, gdzie świetnym strzałem głową popisał się Marek Masalski i było 1:0. Nasz napór był wyraźny. Często konstruowaliśmy składne akcje ofensywne, przy których brakowało wykończenia w postaci zdobytej bramki. W defensywie staraliśmy się grać niezwykle uważnie i mądrze, dzięki czemu Goście zupełnie nie potrafili zagrozić Marcinowi Sikorze. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Po przerwie nadal kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy swoją drugą bramkę zdobył Marek Masalski, a jego niezwykle silne uderzenie w krótki róg pod poprzeczkę dało nam lepszą pewność siebie oraz jeszcze większy spokój w grze. Widawa nawet nie zdążyła otrząsnąć się po stracie drugiej bramki, kiedy Orzeł Pawłowice kolejny raz udowodnił swoją wyższość. Hubert Podanowski przerzucił piłkę na prawe skrzydło do Radosława Skawskiego, a ten przepuścił piłkę między nogami bezradnego obrońcy, wbiegł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Kapłońskiego. Tego dnia, to nie był koniec bramek przy ul. Przedwiośnie, bo Gospodarze nie zamierzali rezygnować z dalszych ataków. Paweł Szczypkowski przejął piłkę w defensywie, minął trzech graczy przeciwnej drużyny i kiedy wydawało się, że odda strzał, został brutalnie sfaulowany. Po chwili opuścił boisko, a jego miejsce zajął Maciej Kwolek. Świetne wykonanie rzutu wolnego kolejny raz zupełnie pogubiło naszych przeciwników, co wykorzystał Dawid Świątek podwyższając stan meczu na 4:0. Po chwili znów postanowił przypomnieć o sobie Marek Masalski strzelając gola na 5:0, a w swoich indywidualnych statystykach, kompletując hat-trick'a. W końcówce pojedynku Widawę II Wrocław dobił Dawid Świątek, który pokonał bramkarza Gości strzałem głową. Warto nadmienić także, że do końcowego gwizdka nie dotrwał Ireneusz Augustyniak, który wyleciał z boiska za dwie żółte kartki, które w obu przypadkach otrzymał za bezsensowne zachowanie. Bez wątpienia był to jeden z najlepszych meczów Orła Pawłowice po reaktywacji. Trzeba mieć nadzieję, że nasze efektowne zwycięstwa w Klasie B, będą cieszyć kibiców aż do końca sezonu.


 

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Sponsorzy Złoci

Z. W. M. Nielipiński

Bikkoplast

Auto Marpo

Sponsorzy Srebrni

Aguri

Aner Stal

Atha

Drukexpress

MIRS

Publicon

Zegar

Losowa galeria

Grill kończący sezon (05.06.2011 r.)
Ładowanie...

Wyniki

Ostatnia kolejka 26
Zorza Pęgów 3:2 KS Łozina
Orzeł Pawłowice 3:0 Kometa Krzelów
Orla Korzeńsko 4:2 Plon Gądkowice
Barycz Sułów 2:1 Iskra Pasikurowice
Barycz Milicz 3:0 Dolpasz Skokowa
Kometa Kryniczno 1:11 Błysk Kuźniczysko
Victoria Orzeszków 5:6 Lotnik Twardogóra

Wyszukiwarka

Tłumaczenia strony

Język angielski   Język niemiecki   Język rosyjski

Język hiszpański   Język francuski   Język włoski

Język czeski   Język szwecki   Język japoński

Sport.pl

Po tych słowach Fissette'a Świątek złapała się za głowę. "O Jezu"
Iga Świątek została zaskoczona pytaniem przez jednego z p ...
To już oficjalne. Legia potwierdza zmianę w klubie
Kolejne zmiany w Legii Warszawa! W piątkowe popołudnie klu ...
Transferowy hit FC Barcelony! Raphinha nie zostawił złudzeń
- Nie powiem, że jestem niekwestionowanym graczem, ale ktok ...