Orzeł Pawłowice Wrocław - strona oficjalna

A-klasa: Orzeł Pawłowice  2 - 0  Kolektyw Radwanice

Drugi mecz w rundzie wiosennej i drugie zwycięstwo naszych zawodników. Z perspektywy kibiców mecz nie stał na wysokim poziomie, bo było sporo zmarnowanych sytuacji podbramkowych oraz wiele niedokładnych zagrań. Takie spotkania także się jednak zdarzają. Najważniejsze jest to, że pokonaliśmy Kolektyw, szczególnie, że naprawdę łatwo nie było. Pierwszą bramkę zdobył po dwudziestukilku minutach gry Marek Masalski, który wykorzystał bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego przez Dawida Antczaka i głową pokonał bramkarza przyjezdnych. Drugi gol padł tuż przed końcem meczu, gdy Dawid Świątek zagrał piłkę wzdłuż linii bramkowej rywali, a ich zdezorientowany, cofający się do bramki golkiper zaliczył samobójcze trafienie.

C-klasa: Orzeł II Pawłowice  0 - 0  Czarni Łuczyna

Ten mecz rozczarował wszystkich, a to dlatego, bo liczyliśmy na gładkie, wysokie zwycięsto naszej drużyny. Niestety goście ani razu nie dali się zaskoczyć i wywieźli dla siebie cenny punkt z gorącego terenu. Dla piłkarzy Orła jest to niewątpliwie wpadka, ponieważ był to mecz z drużyną, która zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

Juniorzy starsi: Orzeł Pawłowice  2 - 2  Polonia Bielany Wrocławskie

W pierwszej połowie żadna z drużyn nie potrafiła pokonać bramkarza przeciwnej drużyny. Remis nie urządzał żadnego z zespołów i dlatego druga połowa miała być ciekawsza. Na prowadzenie pierwsi wyszli goście, jednak nasza ekipa nie zamierzała się poddać. Udało się zdobyć dwie bramki i objąć prowadzenie. Niestety nasi piłkarze nie potrafili utrzymać go do końca, a bramkę stracili w jednej z ostatnich akcji meczu.

Juniorzy młodsi: Plon Gądkowice  7 - 0  Orzeł Pawłowice

Juniorzy młodsi muszą wziąć się ostro do ciężkich treningów, bo nie dość, że stracili aż siedem bramek, to w dodatku nie strzelili ani jednej. Miejmy nadzieję, że nasi zawodnicy nie będą dostarczycielem punktów dla innych drużyn.

• Komentarzy [0]
• czytano: [1133]
• DO