- autor: Radosław Skawski, 2012-05-28 08:47
-
Ostatni mecz był podsumowaniem całego sezonu, który w XII grupie wrocławskiej Klasy B zdecydowanie należał do Orła Pawłowice. Mimo rażącej nieskuteczności, wysoko pokonaliśmy drużynę FC Wrocław Academy 6:2 (3:2).
Przed meczem doszło do niecodziennego widoku. Zdecydowana większość drużyny (bo przecież zawsze znajdzie się ktoś, kto się wyłamie) miała taką samą fryzurę, jaką najbardziej lubi i praktykuje nasz trener. Trzeba wybaczyć Szymonowi Sikorskiemu i Sebastianowi Szocie, którzy ze względów technicznych nie byli w stanie dostosować się do reszty drużyny.
Na początku mecz nie układał się dla nas pomyślnie, bo dwa razy byliśmy zmuszeni do gonienia wyniku, jednak końcowy rezultat mówi wszystko. Kolejny raz nie byliśmy na tyle skuteczni, aby można było być bardzo zadowolonym, ale musi cieszyć też to, że stwarzamy sobie wiele dobrych sytuacji pod bramką przeciwników. Instynktem strzeleckim kolejny raz błysnął Dawid Świątek, który strzelił aż cztery bramki, a po jednym trafieniu dołożyli także Grzegorz Krzan i Marek Masalski.
Po meczu rozlały się szampany, którymi przypomnieliśmy naszym kibicom i sobie o wywalczonym kilka tygodni wcześniej awansie do wyższej klasy rozgrywkowej.
Miło było również słyszeć słowa gratulacji z okazji naszego awansu od rywali, z którymi nasze stosunki nie należały do najlepszych. Mamy nadzieję, że to już za nami i życzymy naszym przeciwnikom wielu sukcesów.
A wszystkim kibicom oraz czytającym naszą stronę składamy wyrazy wdzięczności i liczymy na to, że będziecie z nami również w następnym sezonie.
Do zobaczenia w A-klasie :)